Ostatnio zjawił się u mnie teść z prośbą o zrobienie etui na dysk przenośny, żeby się nie zniszczył. Zastanawiałam się czy zrobić na szydełku czy uszyć na maszynie. Stanęło na szydełku. Zrobiłam je z ciemnej bawełnianej włóczki, żeby się tak nie brudził i wyszłam na nim gitarkę, ponieważ gra na gitarze to hobby teścia. Co o tym sądzicie??
Jak się kiedyś (w końcu!) dorobię dysku zewnętrznego, to będę wiedziała do kogo się zgłosić po etui do niego! :)
OdpowiedzUsuń